9 milionów pasażerów obsłużył warszawski port lotniczy im. Chopina w połowie grudnia, liczba ta do końca roku jeszcze się powiększy. Osobą odlatującą z numerem 9000000 okazał się mieszkaniec Warszawy Michał Smoliński który samolotem Polskich Linii Lotniczych LOT odleciał do Paryża. Władze lotniska obdarowały wyjątkowego klienta kartą Dobry Start, dzięki której będzie on mógł korzystać z salonów Executive Lounge oraz drobnymi upominkami. Z kolei rodzimy przewoźnik przygotował dla pana Michała voucher na 10 tysięcy mil w programie Miles and More oraz modelem samolotu w barwach LOT-u.
Szczęśliwy pasażer był bardzo zaskoczony, władze lotniska zatrzymały go tuż przed odlotem do Paryża gdzie wybierał się z żoną na romantyczny weekend, a tu taka niespodzianka, wiele prezentów i podziękowań ze strony linii lotniczych LOT i zarządu portu lotniczego im. Chopina.
Warszawskie lotnisko jest największym pod względem powierzchni, liczby obsłużonych pasażerów oraz stacjonujących przewoźników, portem lotniczym w Polsce, lotnisko znajduje się także w pierwszej dziesiątce największych w Europie Środkowej. Po raz trzeci w historii zdarzyło się by liczba 9 milionów pasażerów została przekroczona, dlatego rok 2011 z pewnością na długo zapadnie w pamięci pracowników i władz. Podobna sytuacja miała miejsce w 2007 roku kiedy to obsłużono 9,2 miliony klientów, natomiast rekord padł rok później, wrocławskie lotnisko odwiedziło 9,4 milionów pasażerów odlatujących i przylatujących.
Ostatni rok lotnisko może zaliczyć do naprawdę udanych, w roku 2010 nie było już tak różowo, ogromne spadki związane z pyłem wulkanicznym z nad Rejkiawiku w kwietniu oraz remont skrzyżowania dwóch pasów we wrześniu sprawiły, że liczba obsłużonych klientów była bardzo niska.
W samym listopadzie warszawski port lotniczy im. Chopina obsłużył dokładnie 642 tys. osób, w porównaniu w rokiem poprzednim oznacza to niewielki, ale jednak jedno procentowy wzrost. Co istotne jest to tendencja utrzymująca się przez cały rok. Z powodu wydarzeń mających miejsce na początku listopada wynik ten nie jest większy, przypomnijmy, że na Okęciu bez wysuniętego podwozia wylądował Boeing należący do LOT, i lecący z Ameryki, na szczęście, dzięki doświadczeniu kapitana Tadeusza Wrony nikomu z ponad setki pasażerów nic się nie stało. Pierwsze jedenaście miesięcy 2011 roku pokazuje, że liczba odprawionych pasażerów jest o 7 % wyższa niż w analogicznym okresie roku 2010. Liczba operacji lotniczych w listopadzie wyniosła 10,5 tysiąca.
Pasażerowie również są zadowoleni, na lotnisku zaszło wiele zmian, które podobają się klientom, zmienił się wystrój, dziś jest bardziej elegancki, jest czysto, przyjemnie i bardzo bezpiecznie, wszystko to sprawia, że czują się oni tam bardzo komfortowo podczas oczekiwania na odprawę i swój lot. Co istotne polski port lotniczy w niczym nie odstaje od innych europejskich lotnisk, dlatego nie ma się czego wstydzić przed podróżnymi z Niemiec, Włoch czy Wielkiej Brytanii.