piątek, 10 września 2010

Problemy przewoźnika

Bilety Lotnicze LOT

Odkąd nastąpił niespodziewany wybuch wulkanu na Islandii i na długi czas zamknięto przestrzeń powietrzną nad prawie całym światem, zaczęto mówić o potrzebie wprowadzenia zmian w lotnictwie aby do takich tragedii nigdy więcej nie doszło. Mianowicie wspominano o zbudowaniu silników odpornych na pył wulkaniczny bo to on stanowi obecnie największe zagrożenie podczas lotu. Jeżeli chmura takiego pyłu wleci do silników, natychmiast twardnieje i napęd przestaje działać. Polskie linie lotnicze LOT z powodu niemożności wypuszczenia swoich maszyn, popadły w ogromne finansowe tarapaty.

Codziennie traciły miliony dolarów. Po pierwsze z powodu opłat dla lotnisk, na których musiały stać samoloty, a po drugie z powodu braku przychodów z kursowania. Oczywiście nie tylko LOT źle sobie z tym radził. Inne linie lotnicze równie miały problemy, ale nas najbardziej obchodziły miejsca pracy, jakie ten właśnie przewoźnik oferuje Polakom. Ludzie po tym zdarzeniu stracili zaufanie do tego rodzaju podróżowania. Obawiają się powtórki tej sytuacji. I nie trudno im się dziwić. Takie zdarzenia ciężko przewidzieć, człowiekowi do tej pory nie udało się poskromić natury. Jesteśmy wobec niej bezsilni. Z powodu ryzyka bankructwa, firma postanowiła na nowo zachęcić klientów dlatego też uruchomiła ogromne promocje na bilety lotnicze LOT. W pewnym stopniu to pomogło, jednak efekty tego działania są raczej długoterminowe. Trzeba trochę poczekać aby to odczuć na finansach firmy. Z tego względu przewoźnik zwrócił się do rządu o pomoc. Swoja prośbę argumentował wzrostem bezrobocia o 3 punkty procentowe, jeśli zbankrutuje. Rząd jednak odmówił pomocy. Stwierdził, że nie ma wystarczających środków na pokrycie zadłużenia. Szef LOT-u musiał wprowadzić restrukturyzację.

Dzięki dobrym pracownikom, jakich ta firma posiada, wyszli na prostą. Co prawda do stanu sprzed katastrofy jeszcze musi upłynąć sporo czasu, ale odnotowuje się stały wzrost przychodów. To cieszy zarówno kierownictwo, jak i samych pracowników, którzy bojąc się o utratę pracy, zgodzili się na tymczasowe obniżenie pensji. Ich wypłaty powoli wracają już do stanu normalnego. Wszyscy mamy nadzieję, że naukowcy opracują lepsze maszyny, które będą mogły latać w każdych warunkach. Jak wiadomo natury nie da się poskromić. Dlatego też musimy iść w kierunku, w którym to my będziemy lepsi od niej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz