poniedziałek, 6 czerwca 2011

Szczęśliwe zdrapki na pokładach samolotów Ryanair

Znane są sposoby prezesa linii lotniczych Ryanair na wzrost aktywów spółki, wyższe opłaty za bagaż, opłaty na poczet odszkodowań i wiele innych, które do kasy przewoźnika przyniosły nie lada sumy. Złośliwi powiedzieli by, że przyszła kryska na Matyska, komentując doniesienia o błędzie, w wyniku którego linia lotnicza musiała zakupić aż trzy samochody.

Ryanair

Irlandzki przewoźnik zorganizował loterię, w której główną nagroda był samochód wart 13 tysięcy euro. Przedmiotem loterii są zdrapki, które zakupić można pokładach samolotów linii Ryanair u stewardes. Zdrapka kosztuje 2 euro. Pięknego dnia, podczas lotu z Mediolanu do Madrytu, kilkudziesięciu pasażerów zakupiło takie losy. Jak się okazało na pokładzie było aż trzech szczęśliwców, którzy wygrali samochód.

Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że linia Ryanair zakładała możliwość wygrania tylko przez jedną osobę w danym miesiącu. Okazało się, że nastąpił błąd w druku w jednej z serii wyprodukowanych zdrapek, stąd w jednej partii znalazły się trzy wygrywające losy. Mimo wszystko irlandzki przewoźnik Ryanair zadeklarował, że nagrody zostaną wydane, nawet jeśli miałoby się pojawić więcej szczęśliwych zdrapek. Warto więc liczyć na łut szczęścia, tym bardziej, że cała loteria trwa jeszcze przez dwa miesiące, dokładnie do ostatniego czerwca.

Ale prezes O’Leary nie odpuszcza tak łatwo, wraz z spółka Brandforce ( organizator zdrapkowej loterii ) już szuka winnego, przez którego spółka musiała wydać nadprogramowe 25 tysięcy euro. O’Leary boi się, że dodatkowych zdrapek z samochodem może być więcej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz